Nifredile, elanory…

Trochę kwiatów tym razem – rozmaitych, różnymi sposobami. Bardzo przyjemnie robi się te pojedyncze płatki – i potem je składa w kwiatki. Musiałam dopracować technikę mocowania drucików, ale wydaje mi się, że efekt jest zadowalający – wszystko się pięknie trzyma i bez celowej przemocy się nie rozpadnie.

WP_20160106_16_06_55_Pro WP_20160106_16_08_16_Pro

Mam aż za dużo pomysłów, co z tym wszystkim zrobić! Ogromnie przyjemne zajęcie.

WP_20160106_17_02_49_Pro WP_20160106_17_02_24_Pro WP_20160106_17_01_58_Pro WP_20160106_17_10_52_Pro

BB8 – w dwóch wersjach

Obejrzenie nowych Gwiezdnych Wojen skończyło się dla mnie bardzo stereotypowo, jeśli wierzyć internetowi – uwielbieniem dla BB8. Wyczytałam, że zaprojektowano go specjalnie tak, żeby był uroczy – jeśli tak, to z sukcesem. Jest uroczy. Jest absolutnie uroczy, a protagoniści bardzo przyjemnie go traktują.

Oczywiście więc zabrałam się za BB8. Okazał się nieco trudniejszy, niż mi się zdawało, i pierwsze cztery zabrały mi całe wieki, ale wydaje mi się, że w drugiej partii znalazłam na niego sposób! Tak mi to wyszło:

WP_20151229_18_10_51_ProWP_20151229_18_33_38_Pro  WP_20151229_10_21_07_Pro WP_20151229_10_20_22_Pro