Notesik w skali szarości! Kartki w środku ma biało-szaro-czarne, a ponieważ próbuję innego szycia kapitałek, to i tutaj sobie wyszyłam, białą z cieniowanym szarym. Okładka ma czarny grzbiet, do tego – okleina ze wzorem kamyczków. Co i rusz myślę, jak tu ją zastosować, bo ona jest bardzo miła w dotyku.
Czegoś mi jeszcze jednak brakowało, więc rozejrzałam się krytycznie po warsztacie i wszystko było czegoś zanadto kolorowe, więc w końcu chwyciłam za prosty, bawełniany sznureczek w kolorze białym i przykleiłam go na styku płótna i okleiny.
Zrobiło się to takie wyraziste, że już nie cudowałam z wyklejkami (jak nie ja) i zrobiłam je po prostu z czarnego papieru, ale wyszło naprawdę przyjemnie i spokojnie. Notes fajnie leży w ręku i zapowiada się na wiernego towarzysza.