Co zrobić, kiedy Pospolitość Skrzeczy? No sprawić sobie notes, wiadomo 🙂
A na szczególnie uciążliwą pospolitość należy mieć dobrą broń. A oprócz tego, jakby broń zawiodła, flaszkę z tym lub owym (trucizna? gorzałka? magiczny napój? :)).
Z tym założeniem został zrobiony ten notes – nieco mniejszy, niż A4, w ciemnoczerwonej okładzinie, złocony folią i z siedmioma zakładkami, żeby rzeczywistość łatwiej było ogarnąć.
Muszę tu powiedzieć, że to mój pierwszy raz z tym typem okładziny. Bardzo fajnie się z nim pracuje, wygodnie i bez problemów, ale złocenie folią jest… zupełnie inne, niż na materiałach, jakich dotychczas używałam i trzeba bardzo uważać, bo mi się kolba ślizga 🙂